czwartek, 5 lipca 2012

Naszyjniki...

Dzisiaj też będzie ekologicznie :) do bransoletek do kompletu powstały naszyjniki :)

Muszę przyznać, że naciachałam się tych niteczek :)

Na dziś tyle, idę się chłodzić :) pa

10 komentarzy:

  1. Fajny taki ekologiczny.
    U mnie można się schłodzić dosłownie.Do 15 brak ciepłej wody, więc do mycia tylko przerębel. Za to do mycia naczyń trzeba się zagotować, też dosłownie razem z wodą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne! szczególnie ten pierwszy - moje kolorki ;o)
    Pozdrawiam i zapraszam na cukierki ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. super! naciachalas sie ale bylo warto! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawdziwe dzieła sztuki. Efektownie wyglądają. U mnie parno i gorąco od kilku dni, też sie chetnie ochłodzę:))

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne :) zapraszam do mnie na candy

    OdpowiedzUsuń
  6. Super warto było!!efekt..pierwsza klasa!!!a i podaj mi namiary na len...dzięki i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. O mamo, naprawdę się nacięłaś! Szczególnie ten pierwszy w świetnych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjny efekt! Bardzo, bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie przemawia do mnie ta ekologia :):):)
    pozdrawiam "agagbu"

    OdpowiedzUsuń
  10. O ła ślicznie Ci to wyszło :)

    OdpowiedzUsuń