środa, 5 października 2011

Czerwony...

Na topie kolor energetyczny, czyli czerwony :) nie mogło zabraknąć wisiora :)
I broszka, która też miała być wisiorem :)
Życzę miłego wieczorka :)

7 komentarzy:

  1. Z zachwytem patrzę na ten koralikowy wisior! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny wisior, broszka też cudna, bardzo starannie wykonana ( a to ważne ) :)
    Co to za kamień jest to w środku? Bardzo mnie się podobać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kolejne piękne prace, jesienią czerwień jak najbardziej na czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam pięknie za miłe komentarze :) jeśli chodzi o kamień to koral filipiński :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna broszka ale wisiorek...mmm...zachwyca:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne twory ubrane w energetyzującą, cudną czerwień. Podoba mi się szalenie.

    OdpowiedzUsuń