Hej, hej... :)
Jednak nie udało mi się obronić i od poniedziałku sobie choruję na poważnie... W związku z tym brak weny i sił do tworzenia czegoś nowego :(
Niemniej jednak nie znoszę nic nierobić :) dlatego wysypałam koraliki i zaczęłam układać, przekładać aż wyszło coś takiego :)
Niektóre wyszły nawet wiosenne :)
Dziękuję za miłe słowa pod ostatnim postem :) pozdrawiam i do następnego posta :)
śliczne "pandorki",a mnie też łamie... oj, choróbsko!
OdpowiedzUsuńŚwietne wiosenne bransoletki
OdpowiedzUsuńale musiałaś mieć tych koralików, wyszły super
OdpowiedzUsuńBardzo wiosenne te pandorki :)
OdpowiedzUsuńPiekne wyszły te bransoletki, czasami nuda też może byc twórcza:)
OdpowiedzUsuńczwarta najwiosenniejsza :) ale wszystkie śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :) trzymaj się ciepło i wracaj do zdrowia!
OdpowiedzUsuńJakie śliczne,ta czerwona mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)