sobota, 4 sierpnia 2012

Weekendowy post...

W ten weekend odwiedziły mnie moje dwie siostrzenice i żeby cioci się nie nudziło poprosiły o bransoletki :)
W tygodniu z wielkim zapałem wybierały sobie zawieszki w sklepach :)

Nie myślałam, że już takie małolaty myślą o strojeniu :) ale cóż było robić, kiedy moja latorośl poparła je bardzo stanowczo :)

Zgodziłam się oczywiście, ale pod warunkiem, że każda z nich zrobi sobie sama bransoletkę :) były bardzo dzielne, a w szczególności najmłodsza 3-latka.

A oto efekty:

wow!!! :) jak dzisiaj dużo zdjęć :)

Życzę miłej i słonecznej niedzieli :)

6 komentarzy:

  1. OOOO jakie cudeńka:) Małe na pewno były dumne i być może zaszczepiłaś w Dziewczynkach pasje tworzenia;-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę, rośnie Ci robótkowe towarzystwo! Piękne bransoletki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie zdolne! Śliczne bransoletki, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakochałam się w tych bransoletkach od pierwszego wejrzenia, co jedna to piękniejsza. Super połączenie z ciekawymi zawieszkami. Ja również ostatnio nauczyłam się kumihimo i jestem z tego niezmiernie dumna. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. No jak widac urok tkwi w szczegółach.Ale bransoletki z samych wlaśnie takich zawieszek są sliczne i ba młodzieżowe;-)))
    pozdrawiam i az mnie korci aby spróbowac tej sztuki plecienia..

    OdpowiedzUsuń
  6. po takiej pomocy napewno jeszcze bardziej docenią bransoletki a i wizyta bedzie sie miło kojarzyc

    OdpowiedzUsuń