Witam,
na Waszych blogach przygotowania do świąt idą pełną parą, a u mnie do tej pory nic się nie działo. Na kilku blogach znalazłam kursiki na pachnące koszyczki z mydełka. Strasznie mi się one spodobały, więc zakupiłam potrzebne materiały i powstały dwie wersje koszyczków...
Wiosenny
Świąteczny
Powstają jeszcze jajka :) ale o tym następnym razem :)
Życzę pogodnego weekendu :) pozdrawiam
ale fajne!!!
OdpowiedzUsuńa można prosić link do kursiku
Mydło to chyba ostatnia rzecz, jakiej się spodziewałam po tych ślicznych koszyczkach :)
OdpowiedzUsuńCudowne, wiosenne kolory:) Widać ,że Świeta tuż, tuż....
OdpowiedzUsuńMusiałaś duzo pracy włożyć w zrobienie takiego koszyczka ale warto było:))
UsuńZapraszam do mnie na Candy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te koszyczki :) Aż miło się na nie patrzy, zwłaszcza że za oknem śnieg i zimno :)
OdpowiedzUsuńsuper te mydełkowe koszyczki aż wiosennie się robi jak na nie patrze
OdpowiedzUsuńaaa... zaskoczyłaś mnie tym mydłem.. ;o))))
OdpowiedzUsuń