środa, 31 października 2012

Takie tam...

Mówiłam, że spodobało mi się robienie szalików i ta dam!!! kolejny, tym razem jednokolorowy na wyraźne życzenie klientki :) trochę inna włóczka i ciut inny efekt :)

A do tego jeszcze kilka bransoletek :)
To by było na tyle przynudzania :)

Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego...

12 komentarzy:

  1. piekny ten szalik! i taki milusi sie wydaje :)podziwiam za cierpliwosc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ŁAŁ. Fajne te bransoletki. I szaliczek wygląda bardzo ciekawie, jaka to włóczka ?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Ty to wyszydełkowałaś - i się nie poplątałaś w tych splotach? Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny szalik :)) Bransoletki również :))

    OdpowiedzUsuń
  5. No dobra teraz powiedz czy da sie jakiś szybki kursik robienia takiego szaliczka???

    OdpowiedzUsuń
  6. Szaliczek to prawdziwe dzieło sztuki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale świetny szal!! A bransoletki też piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zupełnie nie czuję się znudzona :) świetny szal i bardzo ładne bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie Twoje szaliczki są świetne! oryginalne i śliczne:) Pozdrawiam cieplutko, S.

    OdpowiedzUsuń
  10. szalik super! ;o) błyskotki też niczego sobie ;o) szczególnie ta ostatnia ;o) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń