Dobry wieczór :)
skwar, że nic się nie chce robić, dopiero wieczorkiem można coś podłubać :) sznury szydełkowo-koralikowe opanowane w stopniu dostatecznym, przyszedł więc czas na coś nowego, czyli.... sznury tureckie :)
mój pierwszy turek wygląda tak:
czekam na dostawę koralików i z pewnością powstaną kolejne :)
pozdrawiam i życzę przyjemnej nocki :) dobranoc
Świetny sznur turecki Ci wyszedł, w bardzo fajnie zestawionych kolorkach! Ja jeszcze tej techniki nie próbowałam, zastanawiam się czy trudne to to ;) Pozdrawiam, S.
OdpowiedzUsuńSylwio, łatwiejsze niż szydełkowo-koralikowe :) tak mi się wydaje :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEfekt jest powalający...fajnie dobrane kolorki...no i jak na pierwszy raz wyszedł ci na 5+ ;) Super.
OdpowiedzUsuńFajne kolory, taki odcień zieleni ostatnio za mną chodzi...
OdpowiedzUsuńale cudowna!!! też się takie nauczę robić:)))))pozdrawiam jola.s z cechu:)
OdpowiedzUsuńsuper te Twoje turki,ja na razie jednego zrobiłam,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń