Chcę odczarować pogodę i stworzyłam coś wiosennego :) może zima jeszcze nie przyjdzie i nie zamieszka u nas na dłużej :)
Coś na szyję....
i dwa w jednym :) na szyję lub na rękę...
A teraz czaruję :) Abrakadabra znikaj śniegu!!!
Miłej niedzieli :)
śliczny ten zielony kolor.
OdpowiedzUsuńmoże skusisz się na wymiankę owocową, którą organizuję?
pozdrawiam
zastanowię się nad propozycją, bo nie wiem czy podołam :)
UsuńPrześliczne koraliki! U mnie właśnie spadł śnieg, chyba też muszę pomyśleć nad jakimś "odczarowaniem" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczny wiosenno-zielony komplecik, oby odgonił te nadchodzące mrozy:) Pozdrawiam cieplutko, w te chłodne dni, S.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor i chyba Ci sie udało odczarować zimę bo dzisiaj cały dzień świeciło słońce:))
OdpowiedzUsuńale piękny ten zielony kolor :))) hmm.... może też zaproponuję jakąś wymiankę :))
OdpowiedzUsuńjestem chętna :)
Usuńurocze i rzeczywiście kolorki bardzo optymistyczne .pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek zieleni.Cudnie się będzei prezentował...no tak Ty czarujesz znikaj sniegu, a mój syn już pisze list do św Mikołaja.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło..
bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny "śmieciuch" :)
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo podoba mi się akcja, choć do prawdziwej zimy też już mi trochę tęskno;-)
OdpowiedzUsuń